Na Dolnym Śląsku jest już pięć laboratoriów, gdzie wykonywane są testy na obecność koronawirusa. Bezpłatną pomoc udziela także laboratorium w Dreźnie.
Jak informuje marszałek województwa dolnośląskiego, Cezary Przybylski, nawet 1000 testów dziennie wykonują dolnośląskie laboratoria. Dzięki inicjatywie samorządu województwa do początkowo dwóch funkcjonujących w szpitalu przy ul. Borowskiej i we wrocławskim sanepidzie udało się dołączyć 3 kolejne. Dziś próbki badane są dodatkowo w laboratoriach szpitala przy ul. Koszarowej, Dolnośląskiego Centrum Onkologii oraz Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym przy ul. Kamieńskiego we Wrocławiu.
Dodatkowo, dzięki wieloletniej partnerskiej współpracy samorządów Dolnego Śląska i Wolnego Państwa Saksonia, około 200 próbek każdego dnia testuje Instytut Mikrobiologii Medycznej i Higieny Wydziału Medycyny w Dreźnie. W pierwszej kolejności sprawdzane są próbki personelu medycznego: – Ilość testów jest kluczowa aby wiarygodnie szacować skalę zarażeń i skutecznie z nimi walczyć. W pierwszej kolejności sprawdzamy próbki personelu medycznego – to grupa najbardziej narażona na zarażenie – mówi marszałek Cezary Przybylski.
Źródło: Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego
kłamcy skoro tyle się robi to proszę powiedzieć komu skoro się czeka 20 dni na pobranie próbek (wymazu) tą statystykę robi ktoś za biurka żeby się przypodobać władzy