Bystrzyckie Muzeum Filumenistyczne zaprasza w sobotę, 12 sierpnia br. na spotkanie z Michałem Skowronem, współtwórcą oscarowych sukcesów takich filmów jak: „Księga dżungli”, „Grawitacja” i „Marsjanin”.
Jeszcze jako dziecko, a także później, będąc uczniem LO w Bystrzycy Kłodzkiej, Michał Skowron był zaaferowany obrazami pokroju Stevena Spielberga i choćby filmu pt. „Bliskie spotkania trzeciego stopnia”. Intrygowało go pytanie, jak można stworzyć coś nierzeczywistego w ten sposób, aby wyglądało jak rzeczywiste. Coraz bardziej rosła w nim ciekawość i im bardziej stawał się starszy, tym więcej poświęcał temu uwagę.
W 2004 roku zdecydował się na wyjazd do Wielkiej Brytanii, gdzie zorientował się, że w tym wyspiarskim kraju jest kilka renomowanych szkół wyższych kształcących w zakresie technik komputerowych, w tym bardziej zaawansowanych. W cztery lata później był już licencjatem Bournemouth University. Po tym fakcie podjął swoją pierwszą pracę w firmie produkcyjnej, która umożliwiła mu wejście na rynek efektów specjalnych.
Firmy, dla których tworzy Michał Skowron, aktualnie zatrudniony w jednym z największych domów produkcyjnych na świecie, znajdującym się w Londynie – Double Negativey London, współpracują z reżyserami i są punktem, do którego przychodzą oni ze swoimi pomysłami. To w nich zgłaszają swoje zapotrzebowanie na konkretne realizacje. Takim była np. praca na rzecz filmu pt. „Czarnobyl” wyemitowanego niedawno na kanale HBO i chwalonego za efekty specjalne. I te, mieszkający w Cantenbury bystrzyczanin – bo nim ciągle się czuje – w zakresie jemu przypisanym wykonał perfekcyjnie.
O tajnikach efektów specjalnych Michał Skowron opowie więcej podczas spotkania, na które wstęp jest wolny.

red. (inf. Muzeum Filumenistyczne w Bystrzycy Kłodzkiej, fot. ilustracyjne: pixabay.com)