W środę 20 listopada br. wieczorem w Radkowie patrol policji podjął próbę zatrzymania do kontroli drogowej kierującego samochodem osobowym. Kierowca nie zareagował na sygnał do zatrzymania się i odjechał. Policjanci podjęli pościg za uciekającym mężczyzną przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych – kierowca nadal jednak nie reagował i kontynuował jazdę. Ucieczka zakończyła się kilkaset metrów dalej, kiedy funkcjonariusze blokując radiowozem drogę uniemożliwili mężczyźnie dalszą ucieczkę.
Kierującym samochodem osobowym okazał się 39-letni mieszkaniec powiatu kłodzkiego, który nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Co więcej, przeprowadzone badanie wykazało u niego 2,5 promila alkoholu w organizmie. – Mężczyzna odpowie teraz za przestępstwo niezatrzymania pojazdu i kontynuowania jazdy pomimo wydanego przez osobę uprawnioną do kontroli ruchu drogowego polecenia zatrzymania się, kierowania samochodem bez uprawnień i w stanie nietrzeźwości. Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 5, zakaz kierowania pojazdami oraz dodatkowo wysoka grzywna – informuje podinsp. Wioletta Martuszewska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kłodzku.
Źródło: KPP w Kłodzku
Fot. ilustracyjne: www.pixabay.com
Oj karać, karać ile wlezie. Tylko nie 500 PLN, tylko 6 x więcej. A może wprowadzić konfiskatę samochodu za prowadzenie w stanie nietrzeźwym. Tylko trzeba prawo zmienić