W czwartek, 6 maja br. w uzdrowisku Lądek-Zdrój rozpoczyna się pierwszy turnus rehabilitacyjny dla osób, które przeszły COVID-19 i wymagają dalszego leczenia, aby w pełni dojść do zdrowia. Pocovidowy pobyt w lądeckim sanatorium jest finansowany w całości przez Narodowy Fundusz Zdrowia, wystarczy skierowanie od lekarza po przebytej chorobie i bezpośrednia rezerwacja w sanatorium.
Pierwsze 30 osób, które przebyły COVID-19 i wymagają dalszego leczenia rozpocznie turnus rehabilitacyjny w Uzdrowisku Lądek-Długopole-Zdrój. – Dzisiaj w obiekcie „Jubilat” będziemy przyjmować pierwszych pacjentów, którzy zmagają się z dolegliwościami wynikającymi z przebytego zakażenia wirusem Sars-Cov-2. W przypadku naszego uzdrowiska turnusy będą trwały od 2 do 6 tygodni i będzie to kompleksowa opieka lekarska i pielęgniarska – mówi Joanna Walaszczyk, prezes lądeckiego uzdrowiska. – Będziemy korzystać z zabiegów z zakresu kinezoterapa, baleonologia i hydroterapia,wykorzystując zasoby wód naturalnych uzdrowiska. Będziemy też pokazywać pacjentom ćwiczenia poprawiające kondycję. Jest to kompleksowy program, który został przygotowany przez naszych pracowników.
Uzdrowisko Lądek-Zdrój przygotowuje się także do poszerzenia działalności sanatoryjnej dla osób, które przeszły COVID-19. – Na ten moment uruchomiliśmy jeden oddział w obiekcie „Jubilat”, jesteśmy w trakcie organizacji kolejnych oddziałów na bazie szpitala rehabilitacyjnego „Stanisław”, a także w sanatorium w Długopolu-Zdroju. Program jest kompleksowy, bo mamy do czynienia z grupą pacjentów, którzy zmagają się tak naprawdę z wielochorobowością, z wieloukładowymi problemami pocovidowymi. U większości dominującym jest problem niewydolności oddechowej, ale są też osoby które mają problemy w zakresie układu krążenia, układu neurologicznego, stanu psychicznego czy problemy z odżywianiem – mówi dr Aleksandra Sędziak, dyrektor ds. lecznictwa lądeckiego uzdrowiska.
Rehabilitacja w całości finansowana jest z Narodowego Funduszu Zdrowia i wystarczy mieć skierowanie np. od lekarza podstawowej opieki zdrowotnej, a potem zarezerwować osobiście termin na turnus w wybranym uzdrowisku. O tym, że jest duże zapotrzebowanie na tego typu rehabilitację po przebytym COVID-19 w skali całego Dolnego Śląska wskazywał wicemarszałek województwa dolnośląskiego, Marcin Krzyżanowski, który w czwartek, 6 maja br. odwiedził lądeckie sanatorium. – Przy wojewódzkich szpitalach uruchomiliśmy poradnie pocovidowe i rzeczywiście skala problemów jest olbrzymia, ponieważ jest bardzo duża liczba pacjentów, które przez te poradnie się przewijają z bardzo poważnymi powikłaniami – mówi M. Krzyżanowski. W programie uczestniczą już dwa z dolnośląskich, marszałkowskich sanatoriów, a trzecie – Sanatoria Dolnośląskie – przygotowują się do przyjęcia pacjentów. – Na Dolnym Śląski do programu przystąpiły też inne sanatoria, nie tylko marszałkowskie i na dzisiaj mamy już 10 podmiotów, które rozpoczęły działalność. Mamy nadzieję, że będzie się ona rozszerzała, bo jest niezwykle potrzebna. Zapraszamy do korzystania z tej oferty – dodaje wicemarszałek województwa.
Co ważne, wszystkie sanatoria, które uczestniczą w programie, prowadzą także swoją dotychczasową działalność rehabilitacyjną – to jest też warunek NFZ, żeby uruchamianie pocovidowej rehabilitacji dla pacjentów nie zakłócało pozostałych obszarów działalności uzdrowisk. Więcej szczegółów pod numerami telefonów: 74 814 64 55, 74 814 64 37, a na stronie internetowej lądeckiego uzdrowiska można także pobrać skierowanie do sanatorium (TUTAJ).
jż