W czwartek, 23 września br. w Komendzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kłodzku odbyło się uroczyste wręczenie listów pochwalnych za wzorową postawę i pomoc w działaniach ratowniczo-gaśniczych dla dwóch policjantów i dla osoby prywatnej.
Podziękowania strażaków dla osób uczestniczących w akcjach ratowniczo-gaśniczych dotyczyły dwóch zdarzeń. Pierwsze miało miejsce 19 sierpnia br. o godz. 15.48. Do stanowiska kierowania Państwowej Straży Pożarnej w Kłodzku wpłynęło zgłoszenie z Centrum Powiadamiania Ratunkowego o mężczyźnie palącym ognisko w bliskiej odległości od budynku mieszkalnego w miejscowości Młynów. W trakcie dojazdu na miejsce zdarzenia zastępu z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Kłodzku do Stanowiska Kierowania Państwowej Straży Pożarnej zadzwonił dyżurny komisariatu policji z informacją, że patrol policji jest już na miejscu oraz że nie jest to ognisko przy budynku – jak wynikało ze zgłoszenia – tylko pożar mieszkania. Policjanci będący na miejscu: asp. sztab. Rafał Małys oraz asp. Piotra Kachel nie bacząc na zagrożenie natychmiast podjęli działania – weszli do płonącego mieszkania i ewakuowali znajdującego się tam lokatora na zewnątrz. Ugasili też pożar i przewietrzyli zadymione mieszkanie. Dzięki szybkim i zdecydowanym działaniom udało się nie tylko ograniczyć straty, jakie mógł spowodować rozwijający się pożar, ale przede wszystkim uratować życie ludzkie.
Drugie zdarzenia, za pomoc w którym podziękowali strażacy, miało miejsce 18 sierpnia br. 2021 w miejscowości Szczytna przy ul. Wolności. Doszło wówczas do pożaru sprasowanych bel siana magazynowanych w stodole. W trakcie takich pożarów – aby nie dopuścić do ponownego zapalenia się – należy usunąć cały materiał objęty pożarem i dokładnie przelać go wodą. Działania te są długotrwałe i wyczerpujące, ponieważ strażacy nie posiadają sprzętu do przemieszczania ważących blisko 300 kg bel siana i wszystkie prace muszą wykonywać ręcznie. Wzorową postawą wykazał się Przemysław Baranowski – jadąc koparko-ładowarką zatrzymał się oferując swoją pomoc i przez prawie 5 godzin uczestniczył w działaniach wykorzystując swój sprzęt. Gdyby nie ta pomoc, działania strażaków trwałyby co najmniej kilka godzin dłużej.
(Źródło: Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Kłodzku)
