Dzisiaj do naszej redakcji wpłynęło oświadczenie, wydane przez przewodniczącego Rady Miejskiej Sojuszu Lewicy Demokratycznej w Kłodzku Jana Kalfasa, dotyczące planowanego na czwartek 12 września br. protestu przeciwko występowi Wojciecha Cejrowskiego w sklepie firmowym piekarni „Machela” przy ul. Grunwaldzkiej. Jedną z organizatorek manifestacji jest Małgorzata Musiałek, działaczka Wiosny oraz kandydatka do sejmu z listy Lewicy (pisaliśmy o tym TUTAJ). Od akcji kłodzkich aktywistów odcina się miejskie SLD i apeluje do członków i sympatyków o nieuczestniczenie w proteście.
OŚWIADCZENIE
W związku z pojawiającymi się spekulacjami na temat planowanego przez działaczy Wiosny protestem w czasie pobytu Wojciecha Cejrowskiego w Piekarni „Machela” w Kłodzku rada Miejska SLD oświadcza, że nie bierze udziału w organizowanym proteście ani w żaden sposób nie jest inicjatorem tego protestu. Wojciech Cejrowski przyjeżdża do Kłodzka jako osoba prywatna promować nowy produkt piekarni. Nie jest to wydarzenie polityczne wobec czego uważamy, że jego zaburzanie jest niestosowne. Prosimy wszystkich sympatyków SLD o brak uczestnictwa w w/w proteście.
Przew. RM SLD
Jan Kalfas
Przypomnijmy, Wojciech Cejrowski przyjeżdża do Kłodzka na zaproszenie lokalnej piekarni „Machela” i ma opowiadać o tym „jak został rolnikiem”, a przy okazji w sklepie firmowym przy ul. Grunwaldzkiej w Kłodzku odbędzie się promocja nowego produktu – chleba kolonialnego. Małgorzata Musiałek protest organizuje z innymi aktywistami, którzy nie są związani z żadną partią polityczną i zapowiada, że akcja nie zostanie odwołana. – Zaproszenie do promocji chleba(!) człowieka takiego jak Cejrowski, który publicznie prezentuje postawę szeroko rozumianej nietolerancji i nienawiści względem innych ludzi, mniejszości, inności, który neguje prawo do różnorodności, jest skandaliczne. Warto być przyzwoitym i w mojej moralności nie mieści się milcząca zgoda i przyzwolenie na promowanie człowieka, którego chamski i wyniosły sposób wyrażania się o innych wzmacnia w ludziach negatywne postawy społeczne. Ja za to odpowiedzialności nie chcę brać, sumienia innych pozostawiam im samym – komentuje dla naszego portalu całą sytuację M. Musiałek.
jż
Typowe dla SLD. Jak trzeba to Cejrowskiego w rączkę cmokną i biskupa w rzyć pocałują. Oby tylko w interesach nie przeszkadzali.