We wtorek, 4 lipca br., w Jaszkowej Dolnej, na terenach administrowanych przez Wałbrzyską Specjalną Strefę Ekonomiczną INVEST-PARK, wbite zostały łopaty pod budowę nowej hali produkcyjnej. Inwestorem jest produkująca małogabarytowe konstrukcje stalowe rodzinna firma Rapmet, która na rynku funkcjonuje już 46 lat.
Nowa hala o powierzchni ponad 5000 m2 ma być oddana do użytku w czerwcu przyszłego roku. Firma Rapmet zatrudnia obecnie 74 osoby, a nowa inwestycja ma pomóc zwiększyć zakres działalności i zatrudnienie. Firma działa przede wszystkim na polskim rynku, gdzie sprzedaje około 50% swojej produkcji, ale ma odbiorców w Szwecji, Norwegii, Islandii, Grenlandii oraz na Wyspach Owczych.
– Ruszamy z długo wyczekiwaną inwestycją, która opóźniła się przynajmniej o dwa lata z uwagi na sytuację, taką globalną jak wojna na Ukrainie i covid. Ale skorzystaliśmy z ciekawej propozycji zawartej w Polskim Ładzie, który dał szansę na zaistnienie nowej formy opodatkowania, tak zwany CIT Estoński, który uprościł nam zdecydowanie działania – mówi w rozmowie z portalem właściciel biznesu i prezes firmy Rapmet Ryszard Rapacz. – To bardzo dobre rozwiązanie dla firm, które inwestują we własny rozwój, gdyż nie płaci się żadnego podatku, jeśli inwestuje się zysk w firmie. O takim właśnie rozwiązaniu marzyli przez długie lata praktycznie wszyscy inwestorzy, bo to prosta metoda zainwestowania wypracowanego w firmach zysku. Teraz jest to wreszcie możliwe. W rozpoczęciu inwestycji pomógł nam też rządowy program „Biznes Max” funkcjonujący przy obsłudze kredytów inwestycyjnych, który jest bardzo ważny w okresie wysokiego oprocentowania. Program ten pozwoli nam przez trzy lata zminimalizować w jakimś stopniu odsetki od zaciągniętych kredytów. To także korzystne rozwiązanie dla inwestujących w Polsce przedsiębiorców.
W wydarzeniu wzięli udział m.in. wójt gminy Kłodzko Zbigniew Tur, etatowy członek zarządu powiatu kłodzkiego Piotr Marchewka, przedstawiciel Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej „Invest-Park” Dariusz Piotrowski, przedstawiciele samorządu oraz rodzina i pracownicy firmy Rapmet.
Maciej Sergel