Wakacje kończą się z przytupem. Mnóstwo wokół przedsięwzięć – koncertów, występów, festiwali, najwięcej zapewne dożynek o różnej randze – od miejscowych po wojewódzkie. Pośród tego prawdziwego gąszcza powstają pomysły nowe, na przyszłość, na rok 2020. W „Temacie tygodnia” o jednym z nich, głównie po to, żeby sprawdzić, zwyczajnie zweryfikować odpowiedź samorządowców (każdego poziomu) na ideę, której zarysy powstały właśnie teraz, w końcówce wakacji. Dlaczego naszych przedstawicieli lokalnych przetestujemy w pierwszym rzędzie? Bo być może uda się ogłosić, na którymś z poziomów samorządu, rok 2020 rokiem Ignaza Reimanna. Muzyka kompozytora od kilkunastu lat towarzyszy przedsięwzięciom – nie tylko zresztą koncertom złożonym z jego utworów – w Wambierzycach i w Krosnowicach. W przyszłym roku minie dokładnie 200 lat od urodzin wieloletniego organisty w kościele świętego Jakuba i stąd pomysł, przede wszystkim Franciszka Piszczka, by to w szczególny sposób podkreślić. Prezes Towarzystwa Miłośników Krosnowic już rozpoczął starania i zabiegi o wsparcie merytoryczne, np. dr. Mariana Bilińskiego z Uniwersytetu Opolskiego, namawia też do współpracy samorządowców, instytucje kultury, biznes, media, mieszkańców. Jeden z pomysłów to trzy cykle koncertów: 1. w czerwcu w Wambierzycach i Radkowie, 2. w ostatnią sobotę września w Krosnowicach, 3. finał w dzień urodzin, czyli 27 grudnia w Kłodzku. Rozbudowany i pracochłonny pomysł. Warto nad nim popracować wspólnie. Sejmiki wojewódzkie dość często podejmują decyzje na temat roku, dedykowanego ważnej postaci regionalnej. Jaka będzie decyzja naszego sejmiku w odniesieniu do kompozytora z krosnowickiej fary? Co na to radni powiatowi i radni poszczególnych gmin, w tym miejskiej w Kłodzku? Sprawdzimy niebawem.
Mietek Kowalcze