Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska we Wrocławiu 30 grudnia 2022 r. wydał zarządzenie, którym powiększa dwa znajdujące się w powiecie kłodzkim rezerwaty przyrody: Śnieżnik Kłodzki i Jaskinia Niedźwiedzia. Jak podaje portal przyrodniczy.pl, łącznie zwiększono ich powierzchnię o aż 164 ha, z czego najwięcej – bo o 144 ha- powiększono Rezerwat Przyrody Jaskinia Niedźwiedzia. Nowy obszar chroni kamieniołom Kletno I oraz stoki na lewobrzeżnej części doliny potoku Kleśnica sięgając po szczyt Stromej i dalej aż po granicę Śnieżnika Kłodzkiego. Z kolei rezerwat Śnieżnik Kłodzki powiększono o torfowisko Sadzonki leżące u podnóża kopuły Śnieżnika. Tym samym nowa powierzchnia chroniona obu rezerwatów obejmuje od ostatnich zabudowań Kletna po kopułę Śnieżnika.
Powiększenie terenu rezerwatu nastąpiło po rozmowach i za zgodą gminy Stronie Śląskie, na której terenie w większości znajduje się obszar rezerwatu. jak mówi naszej redakcji Dariusz Chromiec, burmistrz Stronia Śląskiego, w większości są to tereny leśne. Z rezerwatu wyłączony został tylko kamieniołom, bo w przyszłości gmina chcemy zrobić dla turystów odwiedzających Jaskinie Niedźwiedzią trakt spacerowy do znajdującego się tam jeziorka.
jż
Nie od zakompleksionego „s” będzie zależało czy kolejka powstanie lecz od działań Pani burmistrz Bystrzycy Kłodzkiej.
A Pani Burmistrz to skąd pieniądze weźmie? Pokaż jeden samorząd w kraju, który podjął się takiej inwestycji. Oj, widać pojęcia nie masz o świecie i zamiast się doedukować powtarzasz tylko pobożne życzenia
JESTEŚ KOMPLETNIE NIEKUMATY „S”
zdecydowanie lepiej być niekumatym niż od lat powtarzać brednie – jak zdarta płyta
Trojan, Tobie się nie nudzi pisanie takich bzdur? Przecież gdyby to był taki dobry interes kolejka już dawno by powstała – inwestor połakomiłby się na zysk. Nie powstaje – ergo: pomysł do niczego.
Od strony Międzygórza powinna zostać wybudowana KOLEJKA GONDOLOWA. Początkowa stacja ulokowana przed wjazdem do miejscowości , a stacja końcowa w pewnym oddaleniu od szczytu Śnieżnika tak by turyści musieli ostatni odcinek trasy pokonać pieszo. Wtedy nie będzie dominowała nad szczytem a inwestycja zatrzyma turystów na dłuższy czas i piękne obiekt które teraz nie są w pełni wykorzystane będą miały pełne obłożenie a te nawet po remoncie dotychczas zamknięte otworzą swoje podwoje. Obecnie wyjazd do Międzygórza kończy się na jednodniowym wypadzie i powrocie do domu lub innego miejsca zakwaterowania ; a szkoda.