Starosta kłodzki Maciej Awiżeń odpowiedział na wniosek klubu radnych powiatowych „Inicjatywa dla Powiatu Kłodzkiego” w sprawie wstrzymania się ze sprzedażą budynku po byłej przychodni na ul. Zawiszy Czarnego w Kłodzku. Starosta jednak nie widzi podstaw do podjęcia takiej decyzji.
Niedawno pisaliśmy o wniosku, który skierowali do starosty kłodzkiego radni skupieni w nowym klubie rady powiatu „Inicjatywa dla Powiatu Kłodzkiego” (zobacz: Klub radnych zawnioskował o wycofanie ze sprzedaży budynku byłej przychodni w Kłodzku). Zaapelowali w nim, aby zarząd powiatu wstrzymał się ze sprzedażą budynku do czasu zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, który obecnie przewiduje w obiekcie jedynie funkcję pod rozbudowę ośrodka kultury, co – jak wskazywali radni – znacznie obniża jego wartość.
O szóstej już próbie sprzedaży tego budynku przez powiat pisaliśmy tutaj: Powiat po raz szósty wystawia na sprzedaż budynek byłej przychodni w Kłodzku. Dlaczego nikt nie chce go kupić? Jak się okazało, nieudane próby sprzedania byłej przychodni od blisko dwóch lat są efektem zapisów w miejscowym planie zagospodarowania, które przewidują w tym budynku jedynie rozbudowę i modernizację ośrodka kultury. Stąd też do tej pory nie znalazł się chętny kupiec, a z początkowej ceny wyjściowej: 2 100 000 mln zł, obecnie budynek wystawiony jest za 1 190 000 zł.
Jak wyjaśnia starosta Maciej Awiżeń w piśmie skierowanym do radnych z klubu Inicjatywa dla Powiatu Kłodzkiego (w skład którego wchodzą radni: Borysław Zatoki, Jacek Hecht, Sławomir Karwowski i Paweł Szafran) problemy z wycofaniem się z prób sprzedaży są natury prawnej i ekonomicznej. Po pierwsze, przetarg został już ogłoszony na dzień 14 stycznia 2022 r. i zgodnie z ustawą może on zostać odwołany jedynie z ważnych powodów, z podaniem ich przyczyny. Po drugie, starostwo wystąpiło do burmistrza Kłodzka z wnioskiem o zmianę przeznaczenia tego terenu w dniu 3 listopada br., ale procedura związana ze zmianą planu zagospodarowania trwa około dwa lata. Wycofanie się ze sprzedaży budynku po byłej przychodni na ten czas będzie generowało znaczące koszty (ok. 80 tys. zł w ciągu tych 2 lat), a nieużytkowany budynek będzie ulegał degradacji. Starosta argumentuje także, że zamiana planu i tak nie daje gwarancji znaczącego wzrostu wartości nieruchomości czy szybkiego jej zbycia.
Ponadto, jak wskazał starosta w piśmie do radnych, jeśli w związku z uchwaleniem planu miejscowego wzrośnie wartość nieruchomości, a powiat sprzeda nieruchomość, burmistrz miasta ma prawo pobrać jednorazową opłatę ustaloną w tym planie – tzw. renta planistyczna, która w tym wypadku stanowi 30% od wzrostu wartości nieruchomości.
Powiat kłodzki nadal więc będzie próbował sprzedać budynek po byłej przychodni przy ul. Zawiszy Czarnego w Kłodzku, a całe pismo wyjaśniające starosty kłodzkiego publikujemy poniżej.
Joanna Żabska
PYTANIE ZASADNICZE. Dlaczego samorząd nie ogłasza przetargów na sprzedaż budynku po byłym szpitalu który znajduje się w Kłodzku przy ul. Niskiej na przysłowiowy rzut beretem od kłodzkiego ratusza ???. Od WIELU-WIELU LAT budynek ten NISZCZEJE. Czy tylko przy ul. Zawiszy Czarnego ponoszone są koszty na „zabezpieczenie” , a przy ul. Niskiej ICH NIE MA ??? Kupy nie trzymają się stwierdzenia wyrażone przez Starostę. .
Co zrobi starosta jak mu się do d…y dobiorą?
Czy Jadwiga go obroni ???
Dokładnie i kupi Jadzia z Ignacym
Jadzi się nie spieszy. Poczeka aż jeszcze dwa razy zejdą z ceny.