Wznowiono prace przy budowie tarasu widokowego przy ul. Łukasińskiego w Kłodzku. Konieczność wykonania projektu zamiennego dla tej inwestycji spowodowała ponad 1,5 roczne opóźnienie. Mieszkańcy Kłodzka i turyści efekty prac będą mogli zobaczyć jesienią tego roku.
Przypomnijmy, inwestycja, która jest częścią dużego projektu unijnego „„Rewitalizacja społeczna i przestrzenna Kłodzka i Krosnowic”, miała być zakończona w listopadzie 2019 r. Kiedy jednak wykonawca wszedł na plac budowy okazało się, że nie można jej zrealizować według pierwotnego projektu, bo grunt jest niestabilny. Dużą część podłoża stanowią tutaj gromadzone latami śmieci oraz rumosz i bez dodatkowych, kosztownych prac, które wymagałyby także częściowej rozbiórki chodnika przy ul. Łukasińskiego, żeby wzmocnić skarpę, inwestycji nie można było przeprowadzić. Dodatkowo doszedł problem z unikalną, średniowieczną fosą, która znajduje się w miejscu inwestycji, a która miała zostać zasypana.
Miasto zleciło więc dodatkowe badania geotechniczne, wykonanie projektu zamiennego, wyłoniło nowego wykonawcę i kilka dni temu firma weszła na plac budowy. Obecnie trwa wzmacnianie skarpy od chodnika przy ul. Łukasińskiego, tak, żeby można było bezpiecznie ustawić filary pod drewniany taras. Dodatkowo powstanie tutaj nowa przestrzeń publiczna z elementami skweru śródmiejskiego i placu zabaw, przeznaczona dla osób w różnym wieku. Pojawią się nowe schody, oświetlenie, ławki i kosze na śmieci, zieleń i brukowana nawierzchnia dla komunikacji pieszej, a także elementy placu zabaw. Inwestycja ma zakończyć się jesienią tego roku.
jż
Zobacz też: Taras widokowy na Łukasińskiego w Kłodzku powstanie do końca listopada
Duże problemy przy budowie tarasu na ul. Łukasińskiego. Trzeba zmienić projekt
Kłodzko miasto ma problem z sezonowym koszeniem traw oraz pielęgnacyjnym podcinaniem drzew coś zawodzi ? Z tarasu widoki na drzewa?
Dobrze panie Burmistrzu , że przy ul. Łukasińskiego coś takiego powstaje. Niestety w
CENTRUM MIASTA jest jeszcze wiele miejsc wstydliwych, które wymagają NIEZWŁOCZNEJ pozytywnej zmiany. Jednym z nich jest placyk przy wyjściu z PODZIEMNEJ TRASY TURYSTYCZNEJ z CENTRALNIE POŁOŻONYM ŚMIETNIKIEM , który NIESTETY ZAPAMIĘTUJĄ TURYŚCI. ŚMIETNIK KONIECZNIE MUSI BYĆ PRZENIESIONY w INNE USTRONNE MIEJSCE, a placyk między SCHODAMI i ul. Zawiszy Czarnego przekształcony w skwer z ławkami. To rozwiązanie panie burmistrzu Piszko nie wymaga MILIONOWYCH NAKŁADÓW !!!