W poniedziałek, 27 grudnia br. w kościele pod wezwaniem Św. Mikołaja w Jaszkowej Górnej odbył się ostatni tegoroczny koncert w ramach IX Dolnośląskiego Festiwalu Muzycznego. Przed zgromadzoną publicznością wystąpili grający na organach, pochodzący ze Słupska Zbigniew Gach oraz gdański klarnecista Ignacy Wysocki.
– Trzeba ćwiczyć całe życie, aby być w formie. Sama nauka to proces dość wymagający i powolny, jednak stopniowe efekty dają zadowolenie na każdym etapie nauczania – opowiadał pytany o grę na klarnecie Ignacy Wysocki. – Gram na tym instrumencie od 9 roku życia, czyli już 23 lata. Podczas koncertu, oprócz solowych utworów organowych, zagrałem na klarnecie kołysankę Aleksandra Głazunowa. Wykonaliśmy również utwór „Sześć miniatur” angielskiego kompozytora Harolda Darke oraz polskie kolędy w różnych opracowaniach – podsumował występ artysta z Pomorza, na co dzień nauczyciel w Państwowej Szkole Muzycznej w Starogardzie Gdańskim.
– Organy przede wszystkim charakteryzują się tym, że poza grą na klawiaturach ręcznych – tak zwanych manuałach, gramy na klawiaturze nożnej, czyli na pedale. To jest chyba największa różnica, która dzieli nas od fortepianu czy pianina. Podczas gry musimy operować wszystkimi członkami ciała, czasem każda ręka gra na innej klawiaturze i to jest największa trudność – koordynacja ruchowa – opowiadał o różnicach w grze na organach i na fortepianie Zbigniew Gach. – Uderzając w klawisz, otwieramy klapę, która wpuszcza strumień powietrza do piszczałki i tak powstaje dźwięk. Najstarsze organy powstawały już w IV wieku przed naszą erą, więc jest to tak naprawdę jeden z najstarszych znanych instrumentów muzycznych – mówił o sztuce grania na organach i ich działaniu pochodzący ze Słupska muzyk.
– Dzisiaj w Jaszkowej wykonaliśmy bardzo zróżnicowany repertuar. Była muzyka polska, kompozytorów organowych Feliksa Nowowiejskiego i Mieczysława Surzyńskiego, ale także literatura zagraniczna, jak cykl „Sześciu miniatur” Harolda Darka czy kołysanka Aleksandra Głazunowa. Natomiast wszystko to było przeplatane naszymi przepięknymi kolędami. Mamy tę niesamowitą tradycję i literatury muzycznej na okres Świąt Bożego Narodzenia w tradycji polskiej jest bardzo dużo – opisał repertuar Zbigniew Gach, który od stycznia 2018 roku pracuje jako dyrektor w Centrum Kultury Gminy Słupsk – Ze względu na temperaturę panującą we wnętrzu kościoła nie zaprezentowaliśmy całego trzygodzinnego repertuaru, ale myślę, że warunki w tym kościele, jego akustyka i ten wspaniały instrument, zapraszają wszystkich muzyków, aby tutaj koncertować. My także z ogromną przyjemnością tutaj wrócimy. Dolnośląski Festiwal Muzyczny to wspaniała inicjatywa – w takich świątyniach, w niewielkich miejscowościach, ta muzyka i wysoka kultura jest obecna. To jest bardzo ważne – podsumował artysta koncert w Jaszkowej Górnej.
Zbigniew Gach sprawuje także kierownictwo artystyczne Festiwalu Muzyki Organowej i Kameralnej w Ustce. Jako solista i kameralista występował m.in. w Niemczech, Czechach i we Włoszech. Nakładem wydawnictwa Ars Sonora w 2017 roku ukazała się płyta artysty „Gach plays Bach” nagrana w kościele pod wezwaniem Św. Jacka w Słupsku.
Życzenia zgromadzonym uczestnikom koncertu przesłał także wicemarszałek województwa dolnośląskiego Grzegorz Macko zwracając uwagę na ideę tego wydarzenia. – Cieszę się, że dzięki decyzji zarządu Województwa Dolnośląskiego, którego jestem członkiem, udało się wesprzeć finansowo organizację tego wydarzenia, a tym samym zaprosić do udziału w koncercie profesjonalnych muzyków, których udział w tym wydarzeniu jest gwarancją, że dla wszystkich Państwa koncert ten będzie niezapomnianym przeżyciem. Dzięki uprzejmości księdza proboszcza Romana Raka, kościół św. Mikołaja w Jaszkowej Górnej rozbrzmiewał będzie utworami, które pozwolą pełniej przeżyć ten świąteczny czas – pisał Grzegorz Macko w liście odczytanym przez prowadzącego koncert Mieczysława Kowalcze
ms