Policyjny pościg za pijanym kierowcą. Kilkanaście metrów ciągnął autem trzymającą się szyby policjantkę

Policjanci z Nowej Rudy podjęli wczoraj pościg za kierowcą Audi, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Podczas zatrzymania próbował odjechać i przez kilkanaście metrów ciągnął autem trzymającą się szyby policjantkę usiłującą odebrać mu kluczyki. Okazało się, że jest nietrzeźwy i ma aktywny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.

W niedzielę, 9 października br. policjanci z Nowej Rudy uzyskali informację, że od strony Głuszycy w kierunku Nowej Rudy porusza się samochód marki Audi, którym kieruje nietrzeźwy mężczyzna, posiadający także zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. W miejscowości Świerki funkcjonariusze zauważyli wymieniony pojazd i podjęli próbę jego zatrzymania. Kierujący nie reagował jednak na wydawane polecania do zatrzymania, policjanci włączyli więc sygnały świetlne i dźwiękowe. Kierowca zatrzymał pojazd w Ludwikowicach Kłodzkich. Gdy funkcjonariusze wyszli z radiowozu, kierujący na ich widok dodał gazu i ruszył z impetem.

Funkcjonariusze ponownie podjęli pościg i tym razem zajechali kierującemu drogę. Gdy policjantka podbiegała do samochodu marki Audi zauważyła, że od strony kierującego otwarta jest szyba. Chcąc uniemożliwić kierowcy dalszą jazdę, próbowała przez uchyloną szybę odebrać mu kluczyki. Wtedy mężczyzna zaczął cofać, nie zważając na trzymającą się szyby funkcjonariuszkę. Przejechał kilkanaście metrów zanim zdecydował się zatrzymać pojazd i oddać kluczyki.

Po wylegitymowaniu okazało się, że 41-letni kierowca ma aktywny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych orzeczony przez sąd, ponadto miał ponad 2,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyznę zatrzymano,a po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty: ucieczki przed pościgiem prowadzonym przez uprawnionych do kontroli drogowej policjantów, kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości w okresie obowiązywania zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych, oraz stosowania przemocy, w celu zmuszenia interweniującej policjantki do zaniechania prawnej czynności służbowej. O konsekwencjach tych czynów zdecyduje sąd.

(Źródło: podinsp. Daria Sługocka-Kapecka, KPP w Kłodzku)