Na wczorajszej sesji Rady Miejskiej w Nowej Rudzie 27 listopada br., radni przegłosowali nowe, wyższe stawki za odbiór śmieci. Od 1 stycznia 2020 r. mieszkańcy Nowej Rudy zapłacą o 66 proc. więcej za śmieci i będą musieli je segregować. W przeciwnym przypadku zapłacą jeszcze więcej.
Nowa Ruda to trzecia gmina w naszym powiecie, która w ostatnim czasie podjęła nową uchwałę dotyczącą odbioru, regulaminu oraz cen za śmieci, zgodną z nowelizacją ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach przyjętą przez Sejm w lipcu tego roku (pisaliśmy o tym tutaj: Stronie i Polanica wprowadzają obowiązek segregacji śmieci). Przypomnijmy, nowelizacja ustawy wprowadza obowiązek segregacji śmieci i nie ma już możliwości wyboru przez mieszkańców odbioru śmieci zmieszanych. Jeżeli ktoś nie wypełnia obowiązku segregacji, będzie płacić wyższą cenę jako „karę” za brak selekcji, która może wynieść maksymalnie trzykrotność opłaty podstawowej.
Nowe stawki przyjęte przez noworudzkich radnych to 32 zł za odbiór odpadów od mieszkańca, jeżeli wypełnia on obowiązek zbierania w sposób selektywny (dotychczas była to kwota 19,10 zł, a więc podwyżka wyniosła aż 12,90 zł). Ustalono także cenę 64 zł za odbiór śmieci od mieszkańca, jeżeli nie wypełnia on obowiązku zbierania śmieci selektywnie, przy czym warto zaznaczyć, że w projekcie uchwały proponowano aż 96 zł, radni jednak zdecydowali się obniżyć ją do dwukrotności ceny odbioru odpadów segregowanych. Nowa Ruda stosuje także ulgę 50% dla rodzin wielodzietnych – posiadacze Karty Dużej Rodziny za śmieci zapłacą 16 zł od osoby oraz ulgę w wysokości 10% dla tych którzy kompostują odpady biodegradowalne (właściciele domów jednorodzinnych). Nowy cennik zacznie obowiązywać od 1 stycznia 2020 r.
W uzasadnieniu tak dużej podwyżki stawek za odbiór śmieci wskazywano m.in. zmianę ceny przyjęcia odpadów na Regionalnej Instalacji Przetwarzania Odpadów Komunalnych w Ścinawce Dolnej w 2020 r., która wynika z wprowadzonej przez Radę Ministrów wyższej opłaty środowiskowej (wzrasta ona w 2020 r. ze 170 zł za przyjętą tonę odpadów do 270 zł), a także znaczący wzrost cen paliwa, energii i płacy minimalnej oraz konieczność spełnienia wyższych wymogów recyklingowych narzuconych przez Unię Europejską – od stycznia przyszłego roku każda gmina musi osiągnąć 50% recyklingu, a Nowa Ruda do aktualnego poziomu, który waha się od 24 do 30% dochodziła przez kilka lat. Jeśli gmina nie spełni w 2020 r. wyższego wymogu, będzie płacić kary, tak jak i inne gminy w Polsce.
Czy to ostatnia podwyżka cen za odbiór śmieci w Nowej Rudzie? Nie wiadomo. Jak mówił na sesji Piotr Wróbel, przewodniczący Komisji Gospodarczo-Budżetowej, nawet po podwyżce stawki do 32 zł, na koniec przyszłego roku może zabraknąć 1 mln zł w budżecie na zagospodarowanie śmieci i zaapelował o segregację, bo w przeciwnym razie w kolejnych latach cena za odbiór śmieci będzie jeszcze wyższa.
Joanna Żabska
Fot. ilustracyjne: pixabay.com