W dniach 9 i 10 października br. w Dusznikach Zdroju odbyły się Mistrzostwa Dolnego Śląska w grzybobraniu. Ta dwudniowa impreza – pierwsza tego typu w regionie – zgromadziła dużą ilość uczestników.
Podczas zawodów trzeba było uzbierać jak największą ilość jadalnych grzybów w czasie trzech godzin. Zwycięzcami pierwszej edycji Mistrzostw Dolnego Śląska w zbieraniu grzybów zostali: Michał Nowakowski – pierwsze miejsce, Jerzy Krysa – drugie miejsce i Katarzyna Ogonowska – trzecie miejsce.
Imprezie towarzyszyły oczywiście stoiska różnych wystawców – można było zakupić i skosztować rzemieślniczego piwa z wrocławskiego browaru High Octane oraz regionalnych wyrobów – zaczynając od miodów, a na biżuterii kończąc. Najwięcej zainteresowanych zgromadziło stanowisko przygotowane przez Lasy Państwowe i grzyboznawców wraz z autorem strony i bloga nagrzyby.pl – Wiesławem Kamińskim. Można było poznać kilkadziesiąt gatunków występujących w Polsce grzybów jadalnych i niejadalnych oraz ich zastosowanie.
Podczas niedzielnego live cooking zupę grzybową przygotował Bogusław Tomczyk – szef kuchni cateringowej firmy Veggie. Dobrze doprawiona z odpowiednią ilością azjatyckich przypraw, w tym oczywiście pieprzu i curry, ugotowana na japońskich grzybach shitake, rozgrzewała uczestników wydarzenia swoją unikalnością smaku.
Organizatorem wydarzenia była Wojsa – Agencja Eventowa, miasto Duszniki Zdrój i Miejski Ośrodek Kultury i Sportu w Dusznikach Zdroju.
ms
Od kiedy to np. SUWALSZCZYZNA, OPOLSZCZYZNA, LUBELSZCZYZNA , … to „koszmarki” językowe ???. KOSZMAREM jest określenie , że Duszniki położone są w Kotlinie Kłodzkiej.
Unikać trzeba Ciebie z twoją „wiedzą”.
Ziemia kłodzka, hrabstwo kłodzkie. Kłodzczyzna to koszmarek językowy, należy go unikać
Szanowna Redakcjo. Poprawnie należało napisać – na grzyby na KŁODZCZYZNĘ, lub ziemię kłodzką.