W Kłodzku, nad rzeką Nysa Kłodzka trwają zdjęcia do filmu, który reżyseruje młody student wydziału reżyserskiego Szkoły Filmowej w Łodzi, pochodzący z Krosnowic Mariusz Biernacki. Sceny do filmu, który jest pracą licencjacką młodego reżysera, kręcone były wcześniej w szkole Bystrzycy Kłodzkiej.
Jak mówi Anna Królikowska, kierownik produkcji, o wyborze lokacji zdecydował reżyser Mariusz Biernacki, który pochodzi z Krosnowic. Za zdjęcia odpowiada Filip Rogoziński. Film opowiada historię czterech młodych chłopaków, uczniów technikum, którzy spotykają się pierwszego dnia szkoły (te sceny kręcone były w Bystrzycy Kłodzkiej) i wspominają wakacje. Przyjaciele mają niezałatwione sprawy z przeszłości, dochodzi do awantury, pojawia się w filmie też wątek kryminalny. W Kłodzku mad rzeką kręcone są trudne sceny, w których jeden z aktorów będzie się topił, stąd na miejscu plan filmowy asekurują ratownicy WOPR. – To jedna z trudniejszych scen. Wczoraj mieliśmy czas, żeby ją przygotować i liczymy, że pójdzie nam sprawnie. Mamy czas do wieczora – przyznaje Anna Królikowska.
Przy realizacji filmu studenci mogli liczyć na wsparcie ratowników WOPR, Urzędu Miasta w Kłodzku oraz Starostwa Powiatowego, które zapewniło noclegi i wyżywienie.
jż
Film to film….
Nie pierwszy i nie ostatni kręcony w Kłodzku i okolicy.
Żaden sensational news.
Ale żeby od razu Ratusz i Powiat sypali publiczny grosz na noclegi itd. Bez przesady.
Autoreklama to za własne pieniądze.
Koniec końców to nie „Zapach kobiety”…
Michaś i Maciuś winni postawić. Za swoje.