Mieszkańcy Starkowa nie odpuszczają sprawy generalnego remontu drogi powiatowej nr 3290D, która przebiega przez ich wieś. O sprawie pisaliśmy tutaj: „Ta droga jest jak koronawirus: są nowe ogniska, a pacjent w stanie krytycznym”. Mieszkańcy Starkowa piszą petycję. Kilka dni temu otrzymali oni odpowiedź od zarządu powiatu kłodzkiego na petycję, którą złożyli w marcu br., która – czego nie ukrywają – rozczarowała ich.
Powiat kłodzki nadal deklaruje, że chce wyremontować powiatówkę w Starkowie, nie wiadomo jednak, kiedy to nastąpi. Warunkiem jest uzyskanie dofinansowania ze środków zewnętrznych, czyli ze środków MSWiA na usuwanie skutków klęsk żywiołowych. Jak wynika z odpowiedzi na petycję, w tym roku powiat nie otrzymał jeszcze żadnej promesy z MSWiA na odbudowę dróg powiatowych i prawdopodobnie – z uwagi na aktualną sytuację związaną z epidemią koronawirusa – nie otrzyma w tym roku wsparcia. W przyszłym roku będzie więc ubiegał się o środki z ministerstwa na zadania, które były przewidziane do realizacji w tym roku. A drogi powiatowej ze Starkowa do Krosnowic w zaplanowanych zadaniach do realizacji niestety nie ma. Problemem jest też to, że droga do Starkowa nie jest jeszcze wpisana na listę dróg, które kwalifikują się do dofinansowania z tzw. z funduszy na usuwanie skutków klęsk żywiołowych. Aktualnie trwają starania o wpisanie ją na nią, tak więc nie wiadomo, kiedy tak naprawdę droga na odcinku 4 km zostanie wyremontowana.
W czwartek, 25 czerwca br. mieszkańcy Starkowa wraz z radnym gminnym, Markiem Królikowskim, spotkali się z senatorem Aleksandrem Szwedem oraz Mariuszem Borczem, dyrektorem biura poselskiego senatora i jednocześnie radnym powiatowym, szukając pomocy w rozwiązaniu ich problemu. Podczas spotkania senator zobowiązał się, że jak najszybciej uzyska informację od wojewody dolnośląskiego, na jakim etapie jest wpisanie drogi w Starkowie na listę dróg zniszczonych przez intensywne opady deszczu, co umożliwi ubieganie się o dofinansowanie jej remontu z funduszy MSWiA oraz kiedy będzie szansa na uzyskanie takiego dofinansowania. Jak jednak zaznaczył, warunkiem niezbędnym jest złożenie wniosku do ministerstwa przez właściciela drogi – czyli powiat kłodzki. Bez tego nic nie będzie można zrobić. Warto przypomnieć, że do kosztów remontu chce także dorzucić się gmina wiejska Kłodzko – wójt Zbigniew Tur cały czas deklaruje gotowość gminy do partycypowania w kosztach remontu drogi Krosnowice-Starków.
jż
Pana senatora zapraszamy również do Terzebieszowic i Konradowa by zobaczył w jakim stanie jest tamtejsza droga, a szczególnie skrzyżowanie drogi wojewódzkiej 392 z drogą powiatową do Konradowa.