Skuteczne działania w sejmie mogą skierować do naszego subregionu realny strumień pieniędzy – mówi Marcin Gwóźdź, nowo wybrany poseł do Sejmu reprezentujący nasz subregion w rozmowie z Maciejem Sergelem.
Jak się Pan czuje przed rozpoczęciem nowej drogi?
Teraz, kiedy odpowiadam na to pytanie, to bardzo dobrze. Jestem zmotywowany i myślę, że ten czas pracy w sejmie RP to będzie dobry czas dla naszego regionu
Jest Pan zaskoczony wynikiem?
Pracowaliśmy przez ostatni czas na zaufanie wyborców bardzo ciężko i szczególnie cieszy wynik całej listy Prawa i Sprawiedliwości. Po raz pierwszy wygraliśmy z Koalicją Obywatelską w okręgu nr 2 i uzyskaliśmy cztery mandaty. Mój wynik również jest bardzo dobry, ale to przede wszystkim efekt pracy zespołowej, a co do zespołu nie miałem najmniejszych wątpliwości, że potrafią skutecznie pracować.
Jakie chciałby Pan podjąć działania w kontekście regionu?
Głównym celem jest monitoring procesu inwestycyjnego drogi ekspresowej S8 od węzła Magnice do Kłodzka. Wszystko idzie w dobrym kierunku, jednak wiem, że warto czuwać nad każdym projektem, jeśli ma on być skutecznie realizowany. Kolejnym tematem, który jest bliski mojemu sercu, to rozszerzenie terenów inwestycyjnych w Ząbkowicach Śląskich. Wałbrzyska Specjalna Strefa Ekonomiczna zamierza wybudować halę pod wynajem, a ja zamierzam ich wspierać w tym zadaniu oraz innych dobrych działaniach na terenie całej ziemi kłodzkiej.
Ponadto będę kontynuował rozpoczęte w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Dolnośląskiego prace w kwestii nowej perspektywy finansowej na lata 2021-2027 w ramach programów operacyjnych RPO oraz programów ponadregionalnych. Uważam, że skuteczne działania w sejmie mogą skierować do naszego subregionu realny strumień pieniędzy tak z budżetu EU, jak i ze środków krajowych.
Pana główny teren działania będzie obejmował powiaty ząbkowicki, kłodzki oraz dzierżoniowski. To duży obszar. Będzie się Pan skupiał tylko na jednym powiecie, czy chce Pan podjąć także działania w obszarze rozwoju powiatu kłodzkiego?
Mandat posła jest sprawowany i wykonywany na terenie całego kraju, więc oczywiście będę się starał działać na możliwie największym obszarze, szczególnie jednak na ziemi kłodzkiej, gdzie uzyskałem ponad 1000 głosów poparcia. Wiele przedsięwzięć jest ponadregionalnych, więc naturalnie oddziałują również na ziemię kłodzką. Jako wicemarszałek naszego województwa mocno i skutecznie zabiegałem, żeby głos tych trzech powiatów i całego subregionu wałbrzyskiego był wyraźnie słyszalny we Wrocławiu. Teraz mamy mocną reprezentację naszego terenu nie tylko w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Dolnośląskiego, ale również w parlamencie RP, więc wierzę, że lokalni samorządowcy się otworzą i będą nas wspierać w naszych działaniach.
Czy planuje Pan otwarcie biura poselskiego w Kłodzku, żeby mieszkańcy naszego powiatu mogli się do Pana zgłaszać z problemami i pytaniami?
Tak się składa, że mamy pięciu parlamentarzystów Zjednoczonej Prawicy z naszego terenu. Dokładnie tyle, ile mamy powiatów, więc naturalne jest, aby każdy z nas otworzył co najmniej jedno biuro w mieście powiatowym. Wszyscy się znamy i współpracujemy, więc na pewno powstanie sieć biur poselsko-senatorskich, które obejmą swoim działaniem cały obszar naszego okręgu wyborczego.
Co chciałby Pan powiedzieć na zakończenie rozmowy naszym czytelnikom?
Chciałbym bardzo serdecznie podziękować za wyrazy wsparcia i oddane głosy na całą listę, a szczególnie na moją osobę. Uzyskany wynik to duży mandat społeczny, do realizacji postawionych celów, które wspólnie jako kandydaci prezentowaliśmy w trakcie kampanii wyborczej.
Dziękuję za rozmowę i do zobaczenia na poselskiej ścieżce…
