Od koszmarku do dzieła sztuki. Tak można określić miejsce, które w ciągu ostatnich tygodni przeszło ogromną metamorfozę – od typowego terenu „za garażami”, gdzie wyprowadza się psy i pije napoje trunkowe, do klimatycznego miejsca spotkań. W Lądku-Zdroju udowodniono, że każdą przestrzeń można odmienić, wystarczy pomysł i zaangażowanie.
Ławeczki do siedzenia, posiana trawa, doniczki z kwiatami i przede wszystkim piękny, kolorowy mural, który ozdobił tylne ściany garaży udowodniły, że niewielką, smutną przestrzeń można całkowicie odmienić. W ten sposób, obok Centrum Kultury i Rekreacji w Lądku-Zdroju powstał Kulturalny Skwerek. Jak podkreśla Karolina Sierakowska, dyrektor CKiR, jest to miejsce, do którego każdy może przyjść, odpocząć, poczytać książkę i wypić kawę.
Na szczególną uwagę zasługuje kolorowy, pięknie wykonany mural – autorstwa Joanny Sapkowskiej-Pieprzyk – na którym uwiecznione zostały postacie szczególnie związane z Lądkiem-Zdrój – zarówno historyczne, jak i współczesne, które odeszły w tym roku. Na muralu znalazły się sylwetki Michała Khlara, Marianny Orańskiej, Aleksandra Ostrowicza, a także związanych z lądecką kulturą mieszkańców, którzy odeszli w 2021 roku: Celestyny Schabowicz – nauczycielki gry na pianinie, skrzypcach i gitarze, Lesława Błażeja – wieloletniego członka zespołu Orkiestry Zdrojowej, nauczyciela muzyki w lądeckich szkołach i w domu kultury oraz Stanisława Twaroga – fizjoterapeuty, muzyka, wokalisty, basisty i twórcy tekstów „Zakazu”, najbardziej znanego zespołu rockowego w historii Lądka-Zdroju.
Na pomysł odmiany niewielkiej, brzydkiej przestrzeni pomiędzy budynkiem lądeckiego domu kultury a garażami wpadła dyrektor CKiR, Karolina Sierakowska: – Przez okno widziałam wyprowadzane tutaj albo pana, który pił piwo i wyrzucał puszkę. I to mi się bardzo nie podobało. Pomyślałam, że to miejsce można zmienić tak bardzo, że będą się działy tutaj rzeczy tylko piękne i tylko dobre. Tak powstał pomysł stworzenia tego Kulturalnego Skwerka – powiedziała podczas otwarcia, które miało miejsce 7 sierpnia br., K. Sierakowska. Trochę na przekór pomysł udało się zrealizować dzięki pandemii. – Udało się znaleźć środki, które nie mogły być wykorzystane na prowadzenie świetlicy środowiskowej i innych zajęć dla dzieci ze środków Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych i Przeciwdziałania Narkomanii i trafiły one na wykonanie tego miejsca, na stworzenie tego muralu, na zakup kwiatów, ławek, na to, żeby to miejsce było piękne.
Jak podkreślili burmistrz Lądka-Zdroju, Roman Kaczmarczyk i wiceburmistrz Alicja Piwowar, kiedy usłyszeli o pomyśle, nie mieli wątpliwości, że powinno powstać. Gmina wsparła finansowo pomysł, częściowo został także sfinansowany przez Polską-Amerykańską Fundację Wolności w ramach projektu „Czego nam trzeba? 0 Działamy!”, a jego realizacji podjęło się stowarzyszenie Kultura u Źródeł oraz Centrum Kultury i Rekreacji. Do projektu zaangażowano także wolontariuszy lokalnego projektu młodzieżowego „A u nas ładnie i eko”.
Oprócz muralu i ławek, na skwerku stanęła także szafa z książkami, które można na miejscu czytać oraz z grami planszowymi dla dzieci. Kolejnym marzeniem lądeckiego dyrektor domu kultury jest założenie na dachu baraków ogrodu.
Joanna Żabska
Pomysł świetny ale artysta powinien spalić się ze wstydu. To nie jest twarz mojego ojca chrzestnego. Bardzo to przykre.