KOWALCZE: Znaki zapytania

W pierwszej części wakacji marzyliśmy o wielu sprawach, teraz czas na to, żeby twardo spotkać się z rzeczywistością. Zaczynamy zderzenie z nią od sformułowania pytań. Kilku, różnych, czasem tematycznie dość od siebie odległych. Pierwszą inspiracją do ich stawiania stała się książka po tytułem „Alarm dla Kościoła?” Nieco, trzeba to uczciwie napisać, za słabo publicznie zauważona. Przypadek? Całość „Alarmu” to mocne rozmowy z mądrymi ludźmi o kondycji katolicyzmu w Polsce. Chyba lepiej napisać – o braku kondycji. Rozmowy-wywiady w sprawach najbardziej teraz obecnych medialnie, a także w tych mniej dostrzeganych, czy nagłaśnianych. Po uważnej lekturze tej przejmującej książki należałoby wyrzucić z tytułu znak zapytania. To byłoby właściwsze. Pierwsze z wakacyjnych pytań staje się więc stwierdzeniem, zadajmy kolejne, już bez takiej zmiany. Zostańmy jednak w tym odcinku „Tematu tygodnia” tylko w jednej przestrzeni życia społecznego. W kolejnych zadamy pytania z innych sfer. Grupa osób mniej lub bardziej związanych z klasztorem sióstr klarysek w Kłodzku próbuje różnymi sposobami zebrać pieniądze na renowację pięknych fresków, które zostały w kościele przyklasztornym odkryte. I tyle. Nie mogą ruszyć z miejsca dalsze prace, bo nie ma pieniędzy. Dlaczego nie można znaleźć donatorów państwowych, prywatnych itp.? Dlaczego odmawia wsparcia ministerstwo? Dlaczego nie interesują się sprawą samorządy? Każdego poziomu. Co jest powodem, że i zbiórka internetowa daje niewielki efekt? A wszystko mimo medialnego nagłaśniania. Czy powodem jest niewielka świadomość tego, jak cenne są to freski? Czy relacja do Kościoła jako takiego ma wpływ na udział w zbiórce? Pytania się mnożą. Freski czekają cierpliwie.

Mietek Kowalcze

Od redakcji – link do zbiórki.