Na początku czerwca informowaliśmy, że basen w Bystrzycy Kłodzkiej będzie w tym roku zamknięty. Powodem, jak komunikowały władze miasta, było wszczęcie procedury wpisania basenu do rejestru zabytków, o co wnioskowało do konserwatora Stowarzyszenie Przyjaciół Bystrzycy Kłodzkiej. Decyzją dolnośląskiego konserwatora zabytków, bystrzyckie kąpielisko nie zostanie wpisane do rejestru, wraca więc sprawa otwarcia basenu jeszcze w tym sezonie.
Jak stwierdził w wydanej 11 czerwca br. decyzji zastępca dolnośląskiego wojewódzkiego konserwatora zabytków, Daniel Gibski wartość historyczna, architektoniczna i naukowa bystrzyckiego kąpieliska nie jest wysoka, nie ma więc uzasadnienia, żeby zapewnić mu ochronę konserwatorską poprzez wpis do rejestru zabytków. Sam fakt, że basen został uruchomiony w 1937 roku nie przesądza o jego wartości historycznej ? bystrzyckie kąpielisko na Górze Parkowej, jak czytamy w uzasadnieniu decyzji, nie posiada wyjątkowych wartości historycznych czy architektonicznych i jest typowym przykładem miejskich kąpielisk pozbawionych cech prekursorskich. Tym samym nie ma przesłanek, żeby wpisać je do rejestru zabytków.
Powraca więc sprawa uruchomienia kąpieliska jeszcze w tym sezonie. Jak informuje wiceprzewodniczący rady miejskiej w Bystrzycy Kłodzkiej, Dariusz Piotrowski 2 lipca radni mają podjąć decyzję w sprawie pilnego remontu basenu, jednakże warunkiem jego otwarcia jest m.in. znalezienie trzech ratowników gotowych podjąć na nim pracę od połowy lipca br. Jeśli znajdą się chętni do pracy, to mieszkańcy będą mogli po dwóch latach (w poprzednim roku basen był także nieczynny) znowu korzystać z kąpieliska.
jż
[Fot.:www.turystyka.bystrzycaklodzka.pl]