Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło dzisiaj w lesie w kolonii Gaj k/Jaszkowej Górnej. O godz. 12.50 strażacy zostali zadysponowani do wypadku podczas wycinki drzewa w lesie. Z informacji, do jakich dotarła nasza redakcja wynika, że drzewo przygniotło mężczyźnie nogę i najprawdopodobniej uszkodziło mu tętnicę. Mężczyzny – mieszkańca Jaszkowej Górnej – szukała policja, strażacy z JRG Kłodzko, z OSP z Jaszkowej Górnej, Jaszkowej Dolnej, Ołdrzychowic Kłodzkich, Straż Leśna oraz Ratownicy z Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej LIFE. Niestety, nie udało się go uratować. Ciało mężczyzny znaleziono w trudno dostępnym miejscu w lesie.
Jak przekazał naszej redakcji mł. asp. Tobiasz Fąfara z Komendy Powiatowej Policji w Kłodzku, zgłoszenie z CPR o tym, iż 59-letni mężczyzna powiadomił swoją rodzinę, że przebywa w terenie leśnym i uległ wypadkowi, policja otrzymała o godzinie 11.38, a z uwagi na charakter i miejsce zdarzenia do akcji zadysponowano policjantów i straż pożarną, powiadomiono także grupę GOPR, do działań włączyła się również Grupa Poszukiwawcza LIFE z Nowej Rudy. Zdarzenie miało mieć miejsce między Jaszkową Górną a Droszkowem, finalnie mężczyznę odnaleziono około 200 metrów od drogi DK46 w miejscowości Kolonia Gaj. Niestety, kiedy służby przybyły na miejsce, mężczyzna nie dawał już oznak życia. Przeprowadzono resuscytację, niestety przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon. Dokładna przyczyna zgonu będzie znana dopiero po wykonaniu sekcji zwłok, natomiast wstępne ustalenia mówią o tym, że mężczyzna wykonując prace przy wycince najprawdopodobniej źle podciął drzewo, które go przygniotło i uszkodziło nogę, a w wyniku powstałych ran mężczyzna się wykrwawił.
(inf. KPP w Kłodzku, fot. fb/OSP Jaszkowa Dolna)