Jacek Hecht: Tarcza 2.0 od 15 stycznia. Kto skorzysta?

Minister Rozwoju, Pracy i Technologii, wicepremier Jarosław Gowin z sukcesem zabiegał o dodatkowe 20,5 mld zł w ramach walki o miejsca pracy i ratowania polskiej gospodarki w czasie pandemii COVID-19. Dzięki temu kwota pomocy udzielonej polskim przedsiębiorcom zbliża się do 200 mld zł. Podobnie jak w pierwszej Tarczy Finansowej Polskiego Funduszu Rozwoju, pomoc ta będzie udzielona szybko, w prosty i bezpieczny sposób za pośrednictwem systemu przygotowanego przez PFR i banki.

W poniedziałek 4 stycznia 2021 roku Komisja Europejska opublikowała decyzję w sprawie pomocy publicznej na przeciwdziałanie skutkom epidemii – zatwierdzającą Tarczę finansową 2.0. Niezwłocznie po tej decyzji, 5 stycznia Rada Ministrów na wniosek Jarosława Gowina przyjęła dwie uchwały. Pierwszą w sprawie nowelizacji Tarczy Finansowej PFR i drugą w sprawie przyjęcia zupełnie nowego programu dla MŚP, czyli Tarczę Finansową PFR 2.0 Dzięki temu do mikro, małych i średnich przedsiębiorców trafi 20,5 mld zł – jako nowe wypłaty i umorzenia. Z programu Tarcza Finansowa PFR 1.0 dla mikro, małych i średnich firm skorzystało ponad 347 tys. przedsiębiorstw z całej Polski, zatrudniających ponad 3,2 mln pracowników. Otrzymały one wsparcie w postaci subwencji finansowych na łączną kwotę 60,5 mld zł.

Nowelizacja Tarczy Finansowej PFR, to przede wszystkim umorzenie do 100% środków otrzymanych przez polskich przedsiębiorców w celu wsparcia walki z gospodarczymi skutkami pandemii. Jest to o tyle ważne, że dzięki temu aż 7,5 mld złotych zostanie w kieszeni polskich przedsiębiorców! Natomiast Tarcza Finansowa PFR 2.0, to zupełnie nowy instrument do walki o utrzymanie kondycji polskich przedsiębiorstw, na który zostanie przeznaczone 13 miliardów złotych. To kolejne wsparcie dla najbardziej dotkniętych branż – 6,5 mld zł dla mikrofirm oraz 6,5 mld zł dla małych i średnich przedsiębiorców.

Przypomnę tylko, że Tarcza finansowa 2.0 obejmie w sumie 45 kodów PKD. Kody te będą weryfikowane na podstawie baz Centralnej Ewidencji Działalności Gospodarczej i Krajowego Rejestru Sądowego. Przedsiębiorca musi wykonywać działalność gospodarczą w zakresie jednego lub więcej kodów PKD wskazanych łącznie w trzech datach, tj. na dzień: 31 grudnia 2019 r., 1 listopada 2020 r. oraz złożenia wniosku o subwencję.

A oto zasady programu:

W przypadku mikrofirm zatrudniających od 1 do 9 pracowników, kwota subwencji zależna będzie od wielkości spadku przychodów: 18 tys. zł na zatrudnionego przy spadku wielkości przychodów od 30-60% i 36 tys. zł na zatrudnionego w przypadku spadku przychodów od 60%, przy czym maksymalna kwota subwencji to 324 tys. zł i możliwość umorzenia subwencji w 100% przy zachowaniu warunku utrzymaniu zatrudnienia w 2021 roku. Powyższe uwarunkowane będzie spadkiem obrotów o minimum 30% w okresie od IV-XII lub w IV kwartale 2020 roku, w stosunku do analogicznego okresu w 2019 roku.

W przypadku małych i średnich firm, a przypomnę tylko, że są to firmy zatrudniające od 10 do 249 pracowników o obrotach poniżej 50 mln euro lub sumy bilansowej poniżej 43 mln euro, przy zachowaniu tych samych kryteriów spadku obrotów, co w przypadku mikrofirm, subwencja wypłacana będzie w kwocie 70% straty brutto za miesiące od listopada 2020 roku do marca 2021 roku, z tym że w miesiącach styczeń – marzec na podstawie prognozy. Tutaj natomiast, maksymalna kwota subwencji to 3,5 mln zł i nie więcej niż 72 tys. zł na pracownika. W obu sytuacjach wnioski będą składane za pośrednictwem bankowości elektronicznej.

Resumując, przedsiębiorcy będą mogli ubiegać się o pomoc już od 15 stycznia, a koniec naboru wniosków przewidywany jest na 28 lutego. Żywię ogromną nadzieję, że powyższe działania w znacznym stopniu przyczynią się do zapewnienia firmom płynności finansowej, a co za tym idzie – w efekcie, ochronią rynek pracy i zniwelują w ogromnej mierze zakłócenia w gospodarce spowodowane pandemią.

Jacek Hecht, radny Rady Powiatu Kłodzkiego i członek Zarządu Krajowego Porozumienia Jarosława Gowina