W środę, 1 kwietnia br. do ratowników z Pogotowia Ratunkowego SP ZOZ stacjonujących w Lądku-Zdroju, trafiła bardzo potrzebna w ostatnim czasie pralko-suszarka. Dzięki niej ratownicy będą mogli szybko wyprać i wysuszyć ubiór, w którym jeżdżą do potrzebujących pomocy pacjentów. W sytuacji zagrożenia koronawirusem pralko-suszarka staje się niezbędnym sprzętem pozwalającym zminimalizować ryzyko przenoszenia wirusa.
Pralkę dla lądeckich ratowników zakupiła grupa sześciu strońskich radnych z klubu „Wspólnie dla Stronia”, którzy przeznaczyli na ten cel część swoich diet: Remigiusz Sławik, Szymon Bora, Krzysztof Kujawiak, Marek Balicki, Marek Chmurzyński i Tomasz Erdmański. W kosztach partycypował także właściciel sklepu Eldom w Stroniu Śląskim, Andrzej Lizurej, który dostarczył pralkę nie dość, że w naprawdę dobrej cenie, to dorzucił się także do jej zakupu finansowo. Zakup pralki odbył się bez zbędnej zwłoki – w poniedziałek radni dowiedzieli się o takiej potrzebie ze strony ratowników, a w środę pralka została już do nich dostarczona.
jż
Brawo! Postawa godna naśladowania!
Brawo Radni strońscy. Gratulacje. W Lądku są tylko narzekania, w Stroniu same dobre działania, pięknie, że to ułatwienie zafundowano dla lądeckich ratowników.