W minioną niedzielę, 25 czerwca br. już po raz piąty w Woliborzu odbył się Festiwal Lawendy. Ponad 2 hektary fioletowego pola lawendy stanowiło wyjątkowe tło do zdjęć, a chętnych nie zabrakło. To nie była jedyna atrakcja tego dnia.
Dom pod Lawendowym Polem w Woliborzu to miejsce niezwykłe. Przez kilka tygodni w roku, na przełomie czerwca i lipca, kiedy zakwitnie lawenda, robi się fioletowo. Jak podkreśla gospodarz obiektu – Izabela Rojczyk-Tietz, lawenda wysiana jest na prawie 10 hektarach, z czego 2 hektary lawendowego pola udostępnione jest do oglądania i spacerowania. Chętnych do korzystania z uroków nie brakuje, bo pole to jest pięknym miejscem do sesji fotograficznych, z czego słynie Wolibórz.
To właśnie lawenda stała się głównym tematem festiwalu organizowanego przez gminę Nowa Ruda, Centrum Kultury Gminy Nowa Ruda i Dom pod Lawendowym Polem, którego piąta już edycja odbyła się w niedzielę, 25 czerwca br. Oprócz sesji fotograficznych i spacerów pośród kwitnącej lawendy można było skorzystać z wielu atrakcji przygotowanych przez organizatorów tj. warsztaty plastyczne i malarskie, zakończone sesją malarską pośród lawendy, gry i zabawy dla dzieci, dmuchańce i warsztatów kulinarnych. Można było kupić wyroby z lawendy oraz sadzonki, zorganizowane zostały także Babskie Targi, czyli wyprzedaż ubrań z drugiej ręki.
– To jest miejsce, w którym można odpocząć i zrelaksować się – mówi naszej redakcji wójt gminy Nowa Ruda Adrianna Mierzejewska. – To wydarzenie pozwala także zintegrować naszą społeczność, bo i Woliborzanie i mieszkańcy gminy Nowa Ruda spotykają się tutaj co roku.
Podczas wydarzenia rozdano także dzieciom nagrody w konkursie plastycznym „Nie pozwól się krzywdzić – Rodzina bez przemocy”, sfinansowanego z Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w zakresie przeciwdziałania przyczynom przestępczości.
Wydarzenie zakończył koncert zespołu Póki Co.
jż