Dziesięć domków ogrodowych trafiło we wtorek, 21 lipca br. do Ośrodka Rehabilitacji „Jerzy dla Jeży” w Kłodzku. Przekazała je firma TAURON Polska Energia, która od kilku lat prowadzi proekologiczny program, zainicjowany przez jednego z pracowników, pn. „Domek dla Jeża MegaZwierza”.
Domki wykonane z nowoczesnego materiału – styroduru – staną w ogrodzie ośrodka rehabilitacji w Kłodzku przy ul. Lutyckiej, które od 10 lat prowadzi Jerzy Gara. Pomysłodawcą i wykonawcą domków jest Piotr Gleńsk, pracownik TAURON z Wydziału Przyłączeń w Rybniku, który od lat angażuje się w pomoc dla jeży. Domki powstały w ramach programu pracowniczego, realizowanego przez TAURON Polska Energia pn. „Domek dla Jeża MegaZwierza”. O początkach tego programu mówi Łukasz Zimnoch, rzecznik prasowy TAURON Polska Energia i koordynator pomocy jeżom w firmie. – Kiedyś zrobiliśmy konkurs dla pracowników i zapytaliśmy, w jaki sposób chcecie pomagać swojemu najbliższemu otoczeniu? Pomysły były przeróżne, od sportowych po prozdrowotne, ale były też pomyły ekologiczne. Jeden z naszych kolegów powiedział, że od kilku lat zajmuje się jeżami i chce zbudować domek dla jeży – mówi Ł. Zimnoch. – Po zbudowaniu jednego takiego domku okazało się, że był to strzał w dziesiątkę i potrzeba ich jest więcej. Na Dolnym Śląsku jest stolica pomagania jeżom. Schronisko, które prowadzi pan Jerzy Gara jest wzorcowe, myślę, że każdy, kto jeżami się zajmuje korzystał z cennych, bardzo często też dowcipnych rad pana Jerzego, więc dowiedzieliśmy się, że takie domki byłyby przydatne w trakcie procesu rehabilitacyjnego jeży i zdecydowaliśmy się, że 10 takich domków dzisiaj tutaj trafi.
W Kłodzku domki staną w nowych kojcach w ogrodzie i będą służyły jako schronienie oraz miejsca karmienia jeży. Domki są proste w konstrukcji i szybko się je montuje. O tym, w jaki sposób zaprojektować taki domek, aby był funkcjonalny dla jeży i zapewniał im bezpieczeństwo, Piotr Gleńsk konsultował z Jerzym Gara, który uznawany jest za autorytet w Polsce, jeśli chodzi o te zwierzęta: – Od lat praktykuję produkcję domków ze styroduru. Jest to nowoczesny materiał o bardzo dobrych właściwościach izolacyjnych, nie nasiąka wilgocią, jest trwały i pomaga zwierzętom przetrwać w trudnych warunkach zimowych. Korytarz, czy też tunel wejściowy ma chronić zwierzę przed atakiem drapieżnika i taki domek może służyć do wykarmiania jeży. Nie dostanie się tam kot ani inny większy drapieżnik. Sam kształt tunelu gwarantuje bezpieczeństwo – mówi projektant domków. Jak zapowiada Ł.Zimnoch, rzecznik TAURONA, w tym roku w rożne miejsca w Polsce trafi ponad 100 domków dla jeży. Otrzymają je pasjonaci ekologii, jak i profesjonalne ośrodki. Co ciekawe, firma opiekuje się nie tylko jeżami, ale od lat prowadzi projekt „Bocian nasz”. Pod opieką TAURONA znajduje się około 1600 bocianich gniazd w całej Polsce, zlokalizowanych na słupach energetycznych. Pracownicy firmy starają się o nie dbać, robią ich przeglądy i je czyszczą.
Obecnie w ośrodku rehabilitacji „Jerzy dla Jeży” w Kłodzku przebywa 17 jeży, które przyjechały do Kłodzka z całego Dolnego Śląska. Jest też nawet przybysz z Warszawy. Są tutaj maluchy, które wymagają opieki, ale i dorosłe jeże z różnymi problemami zdrowotnymi. Większość z nich zostanie wypuszczonych na wolność, niektóre jednak będą musiały pozostać w ośrodku do końca życia, bo nie odzyskają sprawności i nie przeżyją na wolności. Największe oblężenie ośrodek przeżywa jesienią i zimą. Wówczas schronienie znajduje tutaj nawet i 100 jeży. Ośrodek Rehabilitacji „Jerzy dla Jeży” działa od 2010 roku, utrzymuje się dzięki darowiznom, odpisom 1% podatku i ludziom dobrego serca.
Joanna Żabska
Idąc nocą miastem można jeżyki spotkać w krzakach, przy krawężnikach, ale biedaczki na ulicę się pchają 🙁