Tydzień czasu mija dziś, 2 grudnia br. od zmiany sposobu i zakresu przekazywania informacji związanych z sytuacją epidemiologiczną w kraju, a co za tym idzie – także w powiecie kłodzkim. Efekt zmian jest taki, że coraz mniej wiadomo.
Od wtorku, 24 listopada br. powiatowe stacje sanitarno-epidemiologiczne nie przekazują już informacji na temat ilości wykrytych przypadków koronawirusa, osób zmarłych, wyzdrowiałych, osób na kwarantannie i izolacji, a także ilości aktywnych przypadków w poszczególnych gminach. Dane te wcześniej były w przypadku powiatu kłodzkiego publikowane codziennie przez PSSE w Kłodzku oraz przesyłane do Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysem, co pozwalało na bieżącą ocenę sytuacji epidemiologicznej.
Od momentu wprowadzenia zmiany prezentacji danych, informacje o sytuacji epidemiologicznej udostępniane przez Ministerstwo Zdrowia publikowane są w ujednoliconej formie na rządowej stronie. Zamieszczane dane – w porównaniu do informacji przekazywanych wcześniej, są jednak mocno zawężone i udostępniane zestawienie na poziomie powiatów zawiera jedynie informacje o nowych przypadkach zarażenia koronawirusem, nowych zgonach oraz liczbie przypadków na 10 tys. mieszkańców w całym powiecie, bez rozbicia na gminy. Nie są już także publikowane informacje o liczbie osób, które zostały uznane za wyzdrowiałe, liczbie aktualnie aktywnych przypadków, informacje dotyczące ilości osób przebywających na kwarantannie i w izolacji, jak również szczegółowe informacje o sytuacji epidemiologicznej w poszczególnych gminach.
Efekt zmiany sposobu i zakresu udostępniania danych skutkuje tym, że po tygodniu czasu wiadomo jedynie, iż liczba osób, u których wykryto zarażenie koronawirusem od 24 listopada br. do dziś, 2 grudnia wzrosła o 311 osób, a liczba zgonów związanych z COVID-19 wzrosła w tym czasie o 33. Nie wiadomo natomiast, ile osób zostało uznanych za wyleczone, jak wyglądały zmiany w ilości osób przebywających na kwarantannie i izolacji, a także jak kształtuje się obecna sytuacja w poszczególnych gminach powiatu kłodzkiego.
Tydzień temu – we wtorek, 24 listopada br. Powiatowe Centrum Zarządzania Kryzysowego w Kłodzku po raz pierwszy od początku pandemii nie otrzymało z sanepidu dziennego raportu o koronawirusie, raport ten nie trafiał do PCZK również w kolejnych dniach. Nie wiadomo zatem, czy w powiecie pojawiło się nowe ognisko koronawirusa wymagające interwencji, nie jest również znana ilość nowych zakażeń, ozdrowień i zgonów oraz osób pozostających w kwarantannie i izolacji domowej w poszczególnych gminach. Takie informacje mogą uzyskać jedynie ośrodki pomocy społecznej z każdej gminy – dotyczące mieszkańców konkretnej gminy, co jest jednak dość kuriozalne w dobie pandemii, wysyłając codziennie zapytanie do sanepidu. W przeciwnym razie także nie miałyby informacji o nowych osobach w izolacji lub kwarantannie, którym trzeba pomóc.
Tak ograniczona informacja o danych związanych z pandemią koronawirusa to ogromne utrudnienie dla władz powiatu oraz lokalnych samorządów, które mają koordynować działania związane z pandemią i ewentualnie reagować na pojawiające się zagrożenia. Uwagę na to już 27 listopada zwrócił uwagę starosta kłodzki Maciej Awiżeń: – Na telekonferencji starostów Dolnego Śląska przedstawiłem problem wojewodzie oraz Dyrektorowi WSSE z postulatem by wrócić do informowania nas i społeczeństwa przez powiatowe stacje i w szczegółowości gmin. Dostałem wsparcie i temat pójdzie też przez Związek Powiatów Polskich do rządu. Zobaczymy. Osobiście uważam, że dostęp do informacji nikomu nie zaszkodził a brak informacji budzi demony. Nie mówiąc już o trudnościach w zarządzaniu.
Dzień wcześniej – 26 listopada posłanka Monika Wielichowska skierowała do premiera Mateusza Morawieckiego interpelację dotyczącą zaistniałej sytuacji, w której pytała dlaczego zadecydowano o braku przekazywania samorządom szczegółowych informacji w sprawie liczby nowych przypadków koronawirusa.
Na dziś, 2 grudnia br. zarówno uwagi przedstawione przez starostę M. Awiżenia, jak i interpelacja posłanki M. Wielichowskiej nie doczekały się jeszcze odpowiedzi.
Mapka obrazująca sytuację epidemiologiczną w powiecie kłodzkim, którą opracowywaliśmy i publikowaliśmy w oparciu o dane z PSSE w Kłodzku do momentu wprowadzenia zmian w udostępnianiu danych, dziś powinna wyglądać tak:
podczas gdy 23 listopada br. – na dzień przed wprowadzeniem zmian w sposobie i zakresie udostępniania informacji, wyglądała tak:
Jak widać – w zasadzie to od tygodnia niewiele wiadomo o sytuacji epidemiologicznej w powiecie kłodzkim.
red.
Będzie trzeba poprzez ePUAP codziennie zadawać ministerstwu pytanie na podstawie dostępu do informacji publicznej dotyczące wyników z poprzedniego dnia z rozbiciem na każdą gminę i pytanie zada kilkanaście – o może zmądrzeją w ministerstwie (w co wątpię).
Ma Pan rację w każdym względzie