[Aktualizacja godz. 15.00] Akcja Kłodzka Eko Choinka spotkała się z tak dużym zainteresowaniem mieszkańców, że po godzinie wydane zostały wszystkie przygotowane choinki oraz gwiazdy betlejemskie. Niektórzy nie kryli swojego niezadowolenia z tego faktu. Okazało się, że liczba choinek, których do rozdania było 100 i po które ustawiały się kolejki, była niewystarczająca.
W piątek 20 grudnia br. o godz. 12.00 na kłodzkim rynku wystartowała akcja Kłodzka Eko Choinka zorganizowana przez Urząd Miejski. W zamian za przyniesioną ze sobą makulaturę (10 kg) otrzymuje się choinkę w doniczce lub gwiazdę betlejemską (więcej tutaj: EKO Kłodzko. Przynieś makulaturę do rynku, a otrzymasz choinkę w doniczce). Jak widać, akcja cieszy się sporym zainteresowaniem mieszkańców Kłodzka, bo pod ratuszem już o godz. 12.00 ustawiła się spora kolejka chętnych do oddania makulatury. Akcja potrwa do godz. 17.00 lub do momentu rozdania wszystkich choinek.
red.
fot. JD
Pani Joanno, z całym szacunkiem, ale właśnie takie szczegóły również są istotne, że piszecie o akcji, która potrwa do 17-tej, a na plakacie jest napisane do 18-tej (niby godzina różnicy, ale warto trzymać się faktów).
Miło z Pani strony, że zamieściliście aktualizację o rozczarowaniu ludzi, bo tak właśnie było. Niektórzy wręcz byli wkurzeni, że za 10kg makulatury dostali gwiazdę zamiast choinki lub nic, a nastali się bardzo długo. Warto również wspomnieć, obiektywnie rzecz jasna, że fajnym pomysłem było również malowanie przez chętne dzieci mikołajów ze styropianu i robienie stroików, ale tutaj z organizacją też coś nie poszło-chętnych do stroików dużo, a pozwalanie na robienie ich tylko dwóm osobom, po jednej i drugiej stronie, choć miejsca na ławkach nie brakowało. Mało tego, panie które to „nadzorowały”, pospieszały wykonujących stroiki i weź się tu człowieku skup szczególnie jak jesteś z dziećmi.
Urząd powinien się wstydzić za kiepską organizację, brak regulaminu akcji i jej zasad jasno określonych. Nie świadczy to dobrze o ludziach, którzy byli do tego wyznaczeni, totalny brak profesjonalizmu. Jak już coś robić, to na 100%, a nie tylko „podkradać pomysły od innych miast”, ale działać zupełnie odwrotnie. Pozdrawiam serdecznie!
Szanowny Panie/Pani redaktor (ciężko stwierdzić, gdy ktoś nie podpisuje się pod swoim artykułem)! Myślę, że warto byłoby publikować rzetelne artykuły, czyli takie, które zawierają fakty, a te możemy przeczytać chociażby z plakatów reklamujących całą akcję. Akcja owszem miała miejsce w dniu dzisiejszym godz.12-18, przynosisz 10kg makulatury dostajesz choinkę w doniczce, przynosisz 5kg dostajesz gwiazdę. Pomysł akcji sam w sobie nie jest zły i takie akcje odbywają się w wielu miejscach w Polsce, ale… no właśnie o to „ale” się rozchodzi. Dlaczego jak Pan/Pani tam była nie napisaliście, że już o godz. 12:45 choinki się skończyły?????!!!!! Taka uwaga na przyszłość dla miasta, że takie szczegóły pisze się na plakacie, że do rozdania mamy tylko 100 choinek i kto pierwszy ten lepszy lub, że bez względu na ilość przyniesionej makulatury dostaniesz tylko 1 choinkę, więc jak np. chciałeś być uczynny i zabrać makulaturę schorowanej teściowej, to i tak nie dostaniesz choinki dla niej, bo musiałaby tam stać w tej długaśnej kolejce jak za komuny. Nieuczciwe to jest ze strony urzędu, że nie poinformowali o tym na plakacie, bo każdy kto przyszedł p 13:00 już nie mógł liczyć na choinkę, chociażby miał ze sobą 40kg i ponad makulatury. Na Facebooku Burmistrza jakaś Pani o tym pisze, więc można sobie poczytać. Rzetelność to coś, czego w dzisiejszym świecie brakuje „dziennikarzom” a szkoda!
Szanowny Panie, pisaliśmy o akcji w momencie, kiedy wystartowała, a więc kilka minut po 12.00. W krótkim tekście napisaliśmy „Akcja potrwa do godz. 17.00 lub do momentu rozdania wszystkich choinek”. Co do organizacji akcji – odpowiedzialny za nią jest Urząd Miasta w Kłodzku. Pozdrawiam.
Dokładnie pan burmistrz na plakatach nie informuje ile jest sztuk i nie ma podanej informacji gdzie znajduje się regulamin tej „akcji”. Po prostu wprowadził tym samym mieszkańców wprowadził w błąd. Jest tylko przynosisz dostajesz 🙁