Władze Bystrzycy Kłodzkiej winą za to, że w tym roku kąpielisko w Bystrzycy Kłodzkiej będzie zamknięte w tym roku obarczają Stowarzyszenie Przyjaciół Bystrzycy Kłodzkiej, której prezesem jest Krystian Sęga. Stowarzyszenie także wydaje oświadczenie i zarzuca władzom Bystrzycy propagowanie ?oszczerczych i kłamliwych? oświadczeń.
W zeszłym tygodniu urząd w Bystrzycy Kłodzkiej poinformował, że w tym roku kąpielisko na Górze Parkowej nie zostanie otwarte. Przyczyną, jak czytamy w informacji, jest trwająca procedura wpisania basenu przez Konserwatora Zabytków do rejestru zabytków. O to, żeby kąpielisko, które funkcjonowało w Bystrzycy Kł. jeszcze przed wojną wpisać do rejestru, wnioskowało Stowarzyszenie Przyjaciół Bystrzycy Kłodzkiej. Postępowanie w tej sprawie wszczęte zostało przez konserwatora w marcu tego roku.
– Na wniosek prezesa Stowarzyszenia Przyjaciół Bystrzycy Kłodzkiej Krystiana Sęgi, Dolnośląski Wojewódzki Konserwator Zabytków we Wrocławiu, postanowieniem nr 163/2019, wszczął postępowanie dotyczące wpisania kompleksu basenowego do rejestru zabytków. To oznacza, że Gmina Bystrzyca Kłodzka, będąca właścicielem basenu, nie może przygotować go do sezonu letniego, ponieważ do czasu rozstrzygnięcia administracyjnego nie można wykonywać jakichkolwiek prac remontowo-budowlanych ? czytamy w komunikacie opublikowanym na oficjalnej stronie internetowej bystrzyckiego urzędu. Z opublikowanej informacji wynika także, że samorząd Bystrzycy był przygotowany do wykonania niezbędnych prac na basenie przed jego uruchomieniem w lecie 2019 r. ale: – Na tę chwilę nie może jednak podejmować żadnych czynności remontowych na basenie. Procedura prowadzona przez Konserwatora Zabytków zatrzymała również proces inwestycyjny na bystrzyckim basenie. To jest przyczyną, że tego lata obiekt nie będzie czynny.
Na odpowiedź stowarzyszenia nie trzeba było długo czekać. Na drugi dzień na profilu społecznościowym SPBK pojawiło się oficjalne stanowisko zarządu, w którym władzom Bystrzycy zarzucono rozgłaszanie ?publicznie kłamliwych i oszczerczych oświadczeń?. – Pragniemy z całą stanowczością zaznaczyć, że w publikowanych i wygłaszanych treściach dotyczących odkrytego basenu w Bystrzycy Kłodzkiej przedstawiciele gminy manipulują faktami, dla wykreowania negatywnego wizerunku naszego oraz przykrycia własnej bezgranicznej niekompetencji ? możemy przeczytać w oficjalnym stanowisku SPBK.
Winą za to, że basen będzie zamknięty, stowarzyszenie obarcza władze Bystrzycy wskazując, że przyczyną zamknięcia basenu jest jego fatalny stan techniczny, będący wynikiem wieloletnich zaniedbań i braku remontów. – Nie remontowany od lat znalazł się na skraju całkowitej zagłady ? pisze zarząd stowarzyszenia. – Nasze Stowarzyszenie jako organizacja zajmująca się ochroną zabytków, obserwując trwającą od lat degradację obiektu i czyniąc za dość statutowi zmuszone było podjąć działania, które zabezpieczą bystrzycki basen przed dalszą indolencją lokalnych włodarzy.
Zarząd SPBK podkreśla również, że gmina mogłaby otworzyć basen, nawet jeśli trwa procedura wpisania go do rejestru zabytków. Nie może jednak tego zrobić, bo stan basenu na to nie pozwala: – Jest źle do tego stopnia, że otwarcie obiektu bez remontu nie jest możliwe – czytamy w oświadczeniu. – Dlaczego remontu nie wykonano 5 lat temu, 3 lata temu, czy w zeszłym roku? Czy we wcześniejszych latach basen nie wymagał remontu a jego stan tak gwałtownie pogorszył się w ciągu ostatniego roku z powodu dywersyjnych działań Stowarzyszenia Przyjaciół Bystrzycy Kłodzkiej, a wcześniej był oazą wspaniałości? – pada retoryczne
pytanie ze strony stowarzyszenia. – Zarząd Stowarzyszenia Przyjaciół Bystrzycy Kłodzkiej informuje, że jeżeli w sezonie letnim bieżącego roku basen nie zostanie otwarty, to jest to jedynie wynikiem wieloletniej ignorancji władz gminy Bystrzyca Kłodzka, traktowaniem basenu jako dojnej krowy i lekceważenia potrzeb mieszkańców ? w ostrych słowach stowarzyszenie podsumowuje sytuację.
Bystrzycki basen na Górze Parkowej (niem. Bergbad) wybudowany został w 1937 roku. Przepięknie usytuowany na wysokości 388 m n.p.m przez lata była jednym z najpiękniejszych kąpielisk na Dolny Śląsku – właśnie ze względu na rozciągającą się z góry panoramę na miasto. Kąpielisko już w zeszłym roku było zamknięte z powodu m.in. złego stanu technicznego (m.in. przeciekająca niecka). Od dłuższego czasu gmina poszukuje inwestora, który w partnerstwie publiczno-prawnym podjąłby się jego modernizacji i być może dostosował go do całorocznego korzystania. W zeszłym roku powstały pierwsze wizualizacje nowego obiektu. Jeśli jednak basen zostanie wpisany do rejestru zabytków, daleko idąca ingerencja w architekturę kąpieliska będzie trudna.
Joanna Żabska
[Fot.: archiwalne ze zbiorów www.dawneklodzko.pl, współczesne: www.turystyka.bystrzycaklodzka.pl i www.bystrzycaklodzka.pl]