W poniedziałek, 17 stycznia, na zaproszenie szefa kancelarii premiera Michała Dworczyka i posła z okręgu wałbrzyskiego, w Warszawie odbyło się spotkanie samorządowców w regionu wałbrzyskiego z premierem. Dotyczyło m.in. Programu Inwestycji Strategicznych Polski Ład. Nie wszyscy burmistrzowie i wójtowie dostali jednak zaproszenie na spotkanie w Warszawie.
Z powiatu kłodzkiego zaproszenia nie otrzymali burmistrz Kłodzka Michał Piszko, starosta kłodzki Maciej Awiżeń i burmistrz Lądka-Zdroju Roman Kaczmarczyk. Z pozostałych powiatów byłego województwa wałbrzyskiego zaproszenia nie trafiły m.in. do burmistrza Ząbkowic Sląskich, starosty ząbkowickiego, prezydenta Wałbrzycha i Świdnicy. O wyjaśnienie tej sprawy zwróciła się w interpelacji do premiera we wtorek 18 stycznia br. Monika Wielichowska, poseł PO z okręgu wałbrzyskiego. – Podczas spotkania oprócz lunchu w Belwederze, spaceru po KPRM i noclegu w hotelu zostały podsumowane projekty zrealizowane w Subregionie Wałbrzyskim w roku 2021, omówione zamierzenia i propozycje działań na rok 2022 oraz zaprezentowany Nowy Ład – druga edycja. Czytamy w oficjalnym zaproszeniu – pisze M. Wielichowska. – Zaskakujące jest to, że podsumowanie projektów zrealizowanych w subregionie wałbrzyskim odbyło się w Warszawie tylko dla niektórych samorządowców. Minister Dworczyk zaprasza do współpracy wszystkich, ale na spotkanie już nie” – dodaje posłanka i pyta premiera, dlaczego dyskutowano w Warszawie bez udziału wielu samorządowców i jakie warunki oni muszą spełnić, aby uczestniczyć w podobnych spotkaniach?
W swojej interpelacji Monika Wielichowska domaga się też od premiera wyjaśnienia słów zawartych w komunikacie Centrum Informacyjnego Rządu: – W komunikacie Centrum Informacyjnego Rządu czytamy: „Zaproszeni zostali samorządowcy zgłaszający gotowość współpracy z rządem”. Co konkretnie oznaczają te słowa? Panie Premierze, w imieniu wykluczonych ze spotkania samorządowców pytam: na czym ta „gotowość współpracy z rządem” ma polegać? Proszę szczegółowo wymienić wszystkie warunki, które muszą spełnić samorządowcy, aby uczestniczyć w podobnych spotkaniach, dotyczących nie prywatnych interesów, tylko spraw społeczności lokalnych, które reprezentują. Jakie wymogi samorządowcy muszą spełniać, by móc bez niezrozumiałych ograniczeń rozmawiać z rządem o zrealizowanych i przyszłych inwestycjach i w prezentacji tzw. Nowego Ładu? – dopytuje posłanka.
Do krytyki dotyczącej niejasnych reguł zapraszania samorządowców z regionu wałbrzyskiego, którego problemy oraz plany dużych inwestycji omawiano podczas spotkania, odniósł się na swoim oficjalnym profilu społecznościowym Michał Dworczyk, który organizował spotkanie: – Prawo i Sprawiedliwość była jedyną partią, która w 2019 r. przedstawiła mieszkańcom subregionu wałbrzyskiego konkretny program wyborczy. Prawdopodobnie pierwszy i jedyny w historii tak konstruktywny dokument zawierający przemyślane postulaty uwzględniające specyfikę okręgu i oczekiwania jego mieszkańców – napisał M. Dworczyk. – Zawsze podkreślamy, że w sprawach istotnych dla mieszkańców regionu zupełnie drugorzędną rolę pełnią polityczne sympatie i preferencje wyborcze. Najważniejsza jest mądra współpraca i skuteczne działanie. Zawsze jesteśmy otwarci na merytoryczną dyskusję z każdym włodarzem, ale oczywiście – nie marnujemy energii na walkę z wiatrakami – dodając, że w spotkaniu uczestniczyło 28 samorządów, czyli ponad połowa gmin okręgu nr 2. – Raz jeszcze dziękuje wszystkim samorządowcom, którzy rozumieją że parlamentarny spór nie musi przekładać się na remonty stadionów, budowę dróg i rewitalizację szkół. Dziękuje za wczorajsze – twórcze rozmowy, bez względu na partyjne legitymacje – napisał M. Dworczyk.
Podczas poniedziałkowego spotkania samorządowców z regionu wałbrzyskiego w Warszawie omawiano projekty zrealizowane w ubiegłym roku, planowane w 2021 r. oraz na najbliższe kilka lat – m.in. budowa drogi S8 i S5 czy rewitalizacji linii kolejowych, a wiceprezes banku Gospodarstwa Krajowego zaprezentował założenia drugiej edycji programu Nowy Ład, do którego nabór zakończy się w lutym br.
jż
(Fot. fb/Michał Dworczyk)
Mniej emocji proszę…
każdy zaprasza kogo chce i nie ma co się tutaj emocjoniować.
W polityce tak to już jest, że rozmawia się z tym to chce z nami rozmawiać.
Natomiast dla każdego przyda się więcej dystansu do własnego ego, własnej wizji świata. Warto też przyswoić zasadę, że możemy nie mieć racji.
Szukanie przez polityków, samorządowców, ideologów itd. użytecznych idiotów (patrz np. na różne obietnice wyborcze), wołanie na malinowej puszczy, dorabianie teorii do praktyki i na odwrót to powszechne, codzienne menu.
Ja jako członek świata/grupy pracy najemnej głosuję interesem własnej kieszeni.
Pozdrawiam Wszystkich i zdrowia życzę.
a po co zapraszać ludzi którzy wszystko sabotują np S8
Pewnie by mu korona z głowy spadła gdyby zaprosił kłodzkich samorządowców. Małostkowość i kompleksy. Jak zacznie kampanię wyborczą to wtedy też niech się z daleka od Kłodzka trzyma.