Na zachodniej ścianie budynku Szkoły Podstawowej nr 1 przy ul. Zawiszy Czarnego w Kłodzku, od strony podwórza wewnętrznego, powstała jak do tej pory największa w mieście zielona ściana. Ma 14 metrów wysokości oraz 6,5 metra szerokości. Dodatkowo wybudowano ogromną donicę z siedziskiem, zbiornikiem na deszczówkę oraz systemem nawadniania – w założeniu będzie to więc samowystarczalny mechanizm, który nie będzie wymagał czasochłonnej pielęgnacji roślin.
To trzecia zielona ściana, która powstała w kłodzkiej starówce. Pozostałe dwie zlokalizowane zostały przy ul. Wojska Polskiego (obok liceum) oraz na placu Miast Partnerskich (pod mostem gotyckim). Powstały one w ramach projektu „SMART KŁODZKO”, sfinansowanego z funduszy norweskich. Koszt postawienia trzech zielonych ścian wyniósł prawie 270 tys. zł.
Warto wspomnieć, że w planach miasta jest zbudowanie czwartej zielonej ściany w Kłodzku wokół byłego pomnika PZU przy ul. Daszyńskiego.
jż
Burmistrz Piszko „zielone ścianki” chciał przedstawić jako swoją wielką inwestycję. Rośliny umieszczone w takich miejscach wymagają szczególnej opieki i podlewania . Myślał że ładne OPAKOWANIE zastąpi PODLEWANIE !!! Taki burmistrz – szkoda gadać.
Zaś pod ogólniakiem – rośliny już albo uschły, albo rozkradzione. Brawo
Za kadencji poprzednika Piszki powstało reprezentacyjne – funkcjonalne wejście do Podziemnej Trasy Turystycznej. Niestety Piszko nie potrafi do tej pory uporządkować wyjścia z Podziemnej Trasy Turystycznej. Zwiedzanie kończy się na śmietniku.
Na razie to ta zieleń taka trochę jakby wirtualna.
Zielona ścianka na szkole OK. Ale TO co jest przy wyjściu z KŁODZKICH PODZIEMI urąga Kłodzku i jego mieszkańcom. Turyści zwiedzanie kończą WIDOKIEM na ŚMIETNIK i to zapamiętują , i komentują. Cały PLACYK powinien być ZIELONYM SKWEREM z ławkami , a ŚMIETNIK PRZENIESIONY w USTRONNE MIEJSCE !!!. Czy nie WSTYD Burmistrzowi ???