To był bardzo intensywny poniedziałek (10 lutego br.) dla straży pożarnej w powiecie kłodzkim. Wyjeżdżali oni aż 105 razy do interwencji, w większości spowodowanych wichurą. Jak informuje Rafał Chorzewski, rzecznik prasowy PSP w Kłodzku, najwięcej interwencji odnotowano w miastach: Kłodzko – 11, Kudowa Zdrój – 10, Nowa Ruda – 8 oraz w rejonie Bystrzycy Kłodzkiej. Dotyczyły one głównie powalonych drzew, było także kilka przypadków zerwanych dachów. Na szczęście nikt w związku z wichurą nie ucierpiał. Najgorzej było po godz. 13.00 do godzin wieczornych, kiedy odnotowywano największe nasilenie wiatru. W Kłodzku w porywach wiało nawet do 101 km/h.
Wtorek 11 lutego br. także będzie wietrzny. Przez cały dzień, do godz. 20.00 będzie wiało z prędkością od 25 km/h do 45 km/h, a w porywach do 80 km/h. Wiatr z zachodu. Do godz. 10.00 strażacy interweniowali już dziewięć razy.
(red.)
A wyciągi w zieleńcu i na czarnej górze działają